polski polski English English

Asset Publisher Asset Publisher

Susza w lasach – bądźmy ostrożni w majówkę!

Od początku stycznia do 28 kwietnia bieżącego roku, wybuchło w Polsce niemal 1800 pożarów lasu, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku liczba ta wynosiła nieco ponad 400. Jak pokazał ostatni pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego, walka z żywiołem w obecnych warunkach klimatycznych jest coraz trudniejsza. Przed majówką strażacy i leśnicy wspólnie apelują o ostrożność.

Niemal bezśnieżna zima i wyjątkowo sucha wiosna sprawiły, że w wielu miejscach Polski zagrożenie pożarowe jest bardzo wysokie. W lasach panuje susza, która z każdym dniem potęguje prawdopodobieństwo wybuchu pożaru. Coraz częściej pojawiają się w lesie miejsca, gdzie dosłownie każdy krok powoduje podnoszenie się pyłu z bardzo wysuszonej ściółki leśnej. A pożary najczęściej wybuchają na skutek działań lub zaniechań człowieka.

Sytuacja jest poważna. W lasach jest bardzo sucho, a krótkookresowe, przelotne deszcze nie poprawiają tej miejscowo, dramatycznej wręcz, sytuacji. Przed nami długi weekend majowy, który również zapowiada się bezdeszczowo. Tysiące rodzin z dziećmi w naszym kraju ruszą do lasu, aby wypocząć, dlatego apelujemy, aby korzystać z lasu odpowiedzialnie i rozpalać ogień tylko w miejscach do tego przeznaczonych – mówi Jerzy Fijas zastępca dyrektora generalnego Lasów Państwowych ds. zrównoważonej gospodarki leśnej. – Choć leśnicy nieustannie strzegą bezpieczeństwa i monitorują sytuację pożarową, to odpowiedzialność za lasy spoczywa na nas wszystkich. Korzystajmy z lasów odpowiedzialnie. Wypoczywajmy na terenach leśnych, lecz zachowajmy ostrożność. Zwłaszcza teraz, kiedy sytuacja jest wyjątkowa – dodaje.

Ochrona lasów przed ogniem to nasza wspólna sprawa. Bezcenna jest tu szybka reakcja leśników, ale też obywateli – wszystkich osób, które dostrzegą ogień pilnie i powiadomią odpowiednie służby. Wsparcie, jakiego udzielają strażakom leśnicy, bezpośrednio przekłada się na wysoką skuteczność przeprowadzanych akcji gaśniczych.

- Od początku roku odnotowaliśmy w Polsce blisko 1800 pożarów lasów – to czterokrotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jak pokazał dramatyczny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym, walka z żywiołem w obecnych warunkach klimatycznych staje się coraz trudniejsza. Przed nami majówka – czas wypoczynku na łonie natury. Apeluję do wszystkich o najwyższą ostrożność i rozwagę! Niemal bezśnieżna zima i wyjątkowo sucha wiosna sprawiły, że w wielu rejonach kraju zagrożenie pożarowe osiąga bardzo wysoki poziom. Wysuszona ściółka leśna to ogromne niebezpieczeństwo – wystarczy iskra, by powstał pożar. Proszę, szanujmy lasy i dbajmy o wspólne bezpieczeństwo. Nasze odpowiedzialne zachowanie ma kluczowe znaczenie dla ochrony polskiej przyrody i zdrowia nas wszystkich - powiedział zastępca komendanta głównego PSP nadbrygadier Józef Galica.

Fot. archiwum multimedialne LP

Kiedy przez dłuższy czas ściółka leśna jest bardzo sucha, nadleśniczowie mogą wprowadzać okresowy zakaz wstępu do lasu. Nie jest to decyzja uznaniowa, ale ściśle określona procedura wynikająca z przepisów prawa. Nadleśniczy wprowadza taki zakaz wyłącznie w określonych okolicznościach, przy trzecim, najwyższym stopniu zagrożenia pożarowego, jeśli przez pięć kolejnych dni wilgotność ściółki, mierzona codziennie o godzinie 9:00, spada poniżej 10 procent. Te warunki muszą wystąpić łącznie i są jedyną podstawą prawną do podjęcia decyzji o zakazie. Okresowy zakaz wstępu do lasu może zostać wprowadzony nie tylko ze względu na zagrożenie pożarowe, ale też np. wystąpiło zniszczenie albo znaczne uszkodzenie drzewostanów lub degradacja runa leśnego. Okresowy zakaz wstępu może też obejmować lasy, w których wykonywane są zabiegi gospodarcze związane z hodowlą lasu, ochroną lasu lub pozyskiwaniem drewna.

Choć jesteśmy trzecim krajem Europy (po krajach Półwyspu Iberyjskiego) jeśli chodzi o liczbę wybuchających pożarów, to pożary te są większości bardzo małe. Udaje się je szybko wykryć i szybko ugasić. Nasz system jest częściowo zbieżny z systemami funkcjonującymi w innych krajach Europy, aczkolwiek w Polsce prowadzimy również dość unikalne działania. Od 1 marca do 30 września każdego roku prowadzimy stały monitoring wilgotności ściółki. To czynność, która w przyjętej u nas formie, nie jest wykonywana nigdzie indziej w Europie. Dwa razy dziennie, w 60 strefach prognostycznych pokrywających niemal całą Polskę (z wyłączeniem obszarów górskich), pobierane są próbki ściółki, w celu określenia jej wilgotności – podkreśla Jan Kaczmarowski, pożarnik, specjalista Służby Leśnej w Wydziale Ochrony Lasu Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. – Na podstawie wyników tych pomiarów określamy stopnie zagrożenia pożarowego, które bezpośrednio przekładają się na poziom gotowości naszego systemu przeciwpożarowego. Aktualny stan zagrożenia pożarowego lasu, do którego się wybieramy, możemy na bieżąco sprawdzać w Internecie, np. na stronie Lasów Państwowych – dodaje.

Sytuację z zakazami wstępu do lasu można na bieżąco śledzić na stronie: https://zakazywstepu.bdl.lasy.gov.pl/zakazy/

Zagrożenie pożarowe lasu jest natomiast na bieżąco aktualizowane na stronie: https://bazapozarow.ibles.pl/zagrozenie/

Najważniejsze jest jednak to, aby będąc w lesie, bez względu na poziom zagrożenia pożarowego, zachowywać się odpowiedzialnie. Ogień jest niebezpieczny nie tylko dla drzew, ale również dla mieszkańców lasu. Szczególnie dla młodych zwierząt: drobnych ssaków, płazów, gadów czy owadów, które nie są w stanie uciec przed płomieniami. Apelujemy o rozwagę i wyjątkową ostrożność:

Nie wjeżdżajmy samochodem do lasu. Pozostawmy go w miejscu do tego przeznaczonym. Rozgrzany silnik może doprowadzić do zapłonu suchej ściółki, znajdującej się pod samochodem lub w jego pobliżu.

• Pamiętajmy, że w odległości do 100 m od granicy lasu zabronione jest używanie otwartego ognia, poza miejscami do tego wyznaczonymi.

Zabronione jest także wypalanie traw i pozostałości roślinnych na terenach leśnych. Reagujmy na nietypowe zachowania ludzi w lasach.

Jeśli zauważysz w lesie ogień lub dym - zadzwoń pod nr. alarmowy 112 lub 998!

Lasy Państwowe posiadają jeden z najlepszych systemów przeciwpożarowych w Europie. To bardzo złożony system angażujący pracę wielu osób i setki sztuk specjalistycznego sprzętu. Leśnicy zabezpieczają lasy przed pożarami zarówno poprzez utrzymanie w dobrym stanie sieci dróg dojazdowych, pasów przeciwpożarowych i punktów czerpania wody, ale też poprzez stały monitoring lasu oparty m.in. o dostrzegalnie i utrzymywanie w gotowości floty lotniczej, przygotowanej do prowadzenia obserwacji i gaszenia ewentualnych pożarów. Jest to 30 samolotów gaśniczych Dromader i AN-2, 8 śmigłowców gaśniczych, i 4 samoloty patrolowe. Łącznie daje nam to 4120 godzin zakontraktowanych lotów. Koszt utrzymania systemu ppoż. w Lasach Państwach to blisko 160 mln zł, z czego koszty zabezpieczania lotniczego wynoszą ok. 54 mln zł. Należy podkreślić, że Lasy Państwowe czynnie uczestniczą w akcjach gaśniczych także innych obszarów przyrodniczych, jak choćby lasy innych form własności czy parki narodowe.

Majówka to idealny czas na wypoczynek w lesie, ale w tym roku warto pamiętać o zachowaniu szczególnej ostrożności. Z powodu suszy, w wielu rejonach kraju lasy są bardzo podatne na zagrożenie pożarowe. Lasy Państwowe i Państwowa Straż Pożarna przypominają, że ognisko, grill czy niedopałek mogą stać się przyczyną poważnego zagrożenia dla lasu i jego mieszkańców, którzy w obliczu zbliżającego się ognia, pozostają często bezbronni. Dbajmy wspólnie o bezpieczeństwo i piękno naszych lasów.


WE RECOMMEND WE RECOMMEND