polski polski English English

Lista aktualności Lista aktualności

27.01.2011 - Zima nie zaskoczyła zwierzyny

Zima 2010-2011 pojawiła się nagle i od razu zaatakowała silnymi mrozami i wysoką pokrywą śniegu!!!? Ale to nic strasznego dla lasu, przecież przez pokolenia las wypracował swoje mechanizmy aby stawiać czoła przeciwnościom jakie niesie za sobą ten trudny okres.

Również i zwierzęta leśne weszły w ten okres dobrze przygotowane. Latem i jesienią nie próżnowały, żerowały gdzie tylko się dało i jadły tyle ile się dało pomieścić ku rozpaczy rolników, którym szkodzą i ku rozpaczy myśliwym, którzy muszą za te szkody płacić odszkodowania. Pola obsiane przez rolników pszenicą, pszenżytem czy kukurydzą były bardzo chętnie odwiedzane, dzięki temu w organizmie każdego zwierzęcia zgromadziło się dużo tkanki tłuszczowej stanowiącej magazyn zapasów na ten trudniejszy, zimowy czas. Kiedy już wszystko rolnicy zebrali z pól, a cały świat wokół został ściśnięty mrozem i spowity śniegiem trzeba było przypomnieć sobie gdzie to w poprzednim roku można było spotkać coś do jedzenia. Takie informacje skrzętnie przechowuje się w pamięci i przekazuje z pokolenia na pokolenie. W związku z tym bez najmniejszych problemów zwierzyna trafiła do miejsc, w których co roku myśliwi wykładają karmę.

Na terenie Nadleśnictwa Giżycko gospodarkę łowiecką prowadzi sześć kół łowieckich gospodarujących na czternastu obwodach łowieckich. I to za ich sprawą zwierzyna zimą ma się całkiem dobrze. W okresie tym utrzymywanych jest około 130 miejsc dokarmiania, w których co kilka dni udostępnia się kolejne porcje „jedzonka" w postaci: kiszonki, siana, ziarna różnych zbóż, pośladu, buraków, ziemniaków, marchwi itp. płodów i odpadów rolnych stanowiących wspaniałe uzupełnienie do tego, co zwierzyna na bieżąco, samodzielnie zdobywa.

Jak powiedział nam łowczy najstarszego giżyckiego koła łowieckiego „Rogacz" - Reginald Stelmasiewicz - Karmowiska te bardzo chętnie odwiedzane są również przez liczne rzesze drobiazgu leśnego. W ciągu dnia ciągle kręcą się na nich lub w ich pobliżu sikory, trznadle, sójki oraz różne gryzonie co z kolei przyciąga kruki, lisy i kuny. Nawet myszołowy z reguły penetrujące tereny otwarte potrafią czaić się na drzewach w pobliżu karmowisk. Niebagatelną rolę dla przetrwania gatunków ptaków chronionych spełniają zimowe polowania. Na pozostawionych patrochach (resztkach, wnętrznościach) upolowanych zwierząt natychmiast żerują bieliki, kruki, sójki i inne ptaki. Czasami następnego dnia obserwujemy tam  nawet pięć żerujących bielików. Proszę pomyśleć w ten sposób: gdyby myśliwi nie polowali w okresie zimowym to bieliki musiałyby samodzielnie uśmiercać swoje ofiary, a biorąc pod uwagę dokarmianie to miałyby nie lada problem ze znalezieniem sztuk słabych i wycieńczonych. Atak natomiast na osobnika zdrowego w dobrej kondycji może zakończyć się dla bielika tragicznie.

Zimą 2009-2010 myśliwi z naszych kół łowieckich dostarczyli zwierzętom:

  • karma objętościowa sucha – 116,9 tony,
  • karma objętościowa soczysta – 419,2 tony,
  • karma treściwa – 154 tony,
  • sól – 3,63 tony.

W czasie bieżącej zimy biorąc jej srogość pod uwagę zapewne te ilości nie będą mniejsze. Wiemy, że zwierzyna otoczona jest dobrą opieką.

Prace prowadzone przez leśników w poszczególnych leśnictwach nakierowane są na dostarczenie żeru zwierzynie. Specjalnie w tym celu ścinamy drzewa i pozostawiamy je leżące aż do wiosny po to, by w międzyczasie łosie, jelenie i sarny mogły poogryzać gałęzie i korę, gdyż są to naturalne składniki żeru (pokarmu) tych zwierząt.

  

Ponadto my leśnicy tak kształtujemy las, aby wszystkie zwierzęta znalazły tam dla siebie sprzyjające warunki. W czasie odnowień i zalesień (sadzenia lasu) wprowadzamy dużo tzw. domieszek biocenotycznych- czyli gatunków drzew i krzewów, które są niezbędne do życia różnych grup organizmów ( jabłonie, grusze, głogi, jarzębinę itp.). W okresie zimy ich zadaniem jest dać się zjeść zwierzętom, aby na wiosnę rozwinąć jeszcze więcej pędów, bo w przyszłym sezonie zimowym znów będą potrzebne do jedzenia.

 Tekst i foto: Waldemar Stanisław Stelmasiewicz


Polecamy Polecamy

Leśne radyjko